Jak ubrać dziecko zimą? Na spacer, na narty…

zimowe ubrania dla dzieci

O ile latem trzeba chronić naszego malucha przed słońcem, to zimą musimy przede wszystkim zadbać, aby nie przemarzł. Szczególnie, jeśli mamy zamiar dłużej spacerować albo spędzać aktywnie czas na świeżym powietrzu.

Każdy rodzic zdaje sobie sprawę, jak łatwo dziecko może się przeziębić, dlatego zazwyczaj chucha na nie i dmucha. Z drugiej strony, gdy tylko nadejdą zimniejsze dni, nie można przecież zamknąć go w domu i zabronić wychodzić mu na zewnątrz. Jeśli zadbamy o odpowiednie ubrania zimowe, nasz maluch będzie mógł cieszyć się białym puchem, który przecież daje tyle radości, nieważne, czy podczas wyjazdu na narty, czy pobytu nad morzem, czy tylko zabawy na którejś z najbliższych „górek”.

Jak ubrać dziecko na narty i aktywny wypoczynek? 

Nowoczesne technologie, stosowane w dzisiejszych ubraniach dla dzieci pozwalają nie tylko chronić przed zimnem, wiatrem i deszczem, ale sprawiają również, że tkaniny są lekkie i zapewniają dostęp powietrza, dzięki czemu unikniemy przegrzania i przepocenia. A to na mrozie mogłoby być bardzo niebezpieczne. Dlatego też ciężkie, grube swetry i kożuchy lepiej zastąpić lżejszymi ubraniami o lepszych parametrach. Dobrym przykładem jest tu materiał zwany polarem, z którego często wykonuje się podszewki w kurtkach. Ma bardzo dobre właściwości grzewcze przy niewielkiej wadze. Aby kurtka stała się nieprzemakalna, stosuje się specjalne membrany, a także laminowane szwy. Warto zwrócić uwagę na te ulepszenia wybierając najlepsze ubrania. Przepuszczalność wiatru w danym produkcie określa się za pomocą skali CMF, w której 0 oznacza absolutną wiatroszczelność. Wodoodporność natomiast mierzona jest za pomocą milimetra słupa wody. Przy wartościach powyżej 4000 mm można już taką kurtkę nosić podczas ulewy, a powyżej 10000 mm nadaje się do ekstremalnych warunków. Ważna jest też oddychalność materiału – dzięki niej dziecko nie spoci się i nie przegrzeje. Wyraża się ją za pomocą grama na metr kwadratowy na 24 godziny, im wartość wyższa, tym więcej potu tkanina jest w stanie odparować w ciągu doby. Dzięki tym parametrom poznamy prawdziwą wartość odzieży. Kurtka zawsze powinna posiadać też kaptur, najlepiej odpinany, z ochraniaczem brody, co jest szczególnie ważne u dzieci, które przecież często wywracają się podczas zabaw i śnieg może im się dostać pod warstwę wierzchnią. Podobną rolę pełnią zakrywane suwaki i kieszenie umieszczane w takich miejscach, aby można było do nich sięgnąć bez konieczności rozpinania kurtki. Największą ochronę dla dzieci zapewniają jednak kombinezony – jedno lub dwuczęściowe, które zapobiegają przedostaniu się śniegu między kurtkę a spodnie. Są o tyle użyteczne, że dzieci przecież często lubią tarzać się w śniegu i rzucać śnieżkami. Dół spodni zakończony powinien być ściągaczami.

ubrania na narty i w góry dla dzieci
 
Pod spód można kupić bieliznę termoaktywną (oczywiście dla najmniejszych dzieci nie produkuje się tego typu odzieży), tzn. taką, która przepuszcza powietrze, odprowadzając pot, ale przy tym wciąż utrzymują ciepło. Jeśli mamy naprawdę ciepłą kurtkę lub kombinezon, nie potrzebujemy jeszcze zakładać dziecku pod to grubego swetra, a najlepiej sprawdzają się lekkie polarowe bluzy. Czapka powinna okrywać głowę i twarz jak najszczelniej, dlatego można kupić wersję wiązaną pod brodą, posiadającą dodatkowe nauszniki lub specjalną kominiarkę dziecięcą, która chroni także szyję. Szalik niestety często zsuwa się, zwłaszcza, kiedy maluchy są w ciągłym ruchu. Szyję często chroni też kołnierz w kurtce. Także dłonie są szczególnie narażone na przemarznięcie. Dostępna jest dziś szeroka gama naprawdę ciepłych rękawic, z dwoma lub pięcioma palcami, ale musimy pamiętać również o tym, aby nie przepuszczały wody. Nasze pociechy przecież często lepią kule śniegowe. Rękawice muszą też mieć tak skonstruowany mankiet, aby zachodziły na rękaw kurtki – wtedy nie będzie między jednym a drugim materiałem luki. Ostatnim elementem zimowego ubrania malucha są buty – wiązane, na rzepy, na suwak – obojętnie, ważne, aby miały podeszwę antypoślizgową i były nieprzemakalne. Takie buty dostępne są już nawet w bardzo małych rozmiarach. Zwróćmy jednak uwagę na to, aby były nieco luźniejsze. Pod spodem musi się jeszcze zmieścić dość gruba skarpeta, a stopy przemarzają bardzo szybko.
 
Uzupełnieniem ekwipunku naszego dziecka może być jeszcze krem ochronny na twarz, jak choćby popularny produkt Nivea stosowany już przez kilka pokoleń. Ostatnio popularne stały się też rozgrzewacze w formie np. niewielkiego serduszka, które po naciśnięciu wyzwalają ciepło przez jakiś czas. Jak więc widać, opcji do wyboru mamy sporo i dlatego przygotowania do zimy trzeba zacząć dużo wcześniej.