Kolejkowo – tutaj każdy Olbrzym może poczuć się Dzieckiem, a Dziecko Olbrzymem

Mam na imię Ola, mam 6 lat i razem z moim braciszkiem Kubą mieszkamy we Wrocławiu. W ostatni weekend rodzice zabrali nas do Kolejkowa. Szczerze mówiąc, byłam zła i nie miałam najmniejszej ochoty na wycieczkę do tego miejsca. Jakieś tam makiety domów, między którymi jeżdżą zabawkowe pociągi… to dla chłopaków! Przekonało mnie tylko zapewnienie, że Kolejkowo znajduje się w Galerii Sky Tower I piętro - ul. Powstańców Śląskich 95.  

Czytaj również: Wrocław - gdzie z dzieckiem?

Wybraliśmy się w sobotę, w samym środku wakacji, ale mimo to nie utknęliśmy w długiej kolejce do wejścia. Może dlatego, że wybraliśmy się późnym popołudniem, a Kolejkowo jest czynne codziennie, ale tylko do godziny 18:00. Pani przy kasie poprosiła o 53 zł za całą naszą rodzinę i wręczyła każdemu bilet. Poza Kubusiem, ponieważ nie skończył jeszcze 3 lat i nie musiał mieć biletu, ale mama szybko oddała mu swój. Wiecie jak to jest z takimi maluchami…

Po wejściu szybko zapomniałam, że powinnam być zła i naburmuszona. Zobaczyłam niezwykle kolorowy świat, w którym wszystko było takie malutkie, ale wyglądało jak prawdziwe. Kubuś postanowił wziąć wszystkie poruszające się „sprawy” w swoje ręce, na szczęście rodzice wytłumaczyli mu, że tory, po których jeżdżą pociągi, mogę być podłączone do prądu.

z wizytą z dzieckiem w Kolejkowo Wrocław

Nie mogłam napatrzeć się na małe figurki, domki, auta. Każdy fragment makiety przestawiał inne miejsce i historyjkę z nim związaną. Kubuś zatrzymał się na dłużej przy wypadku samochodowym, w którym pomagali policjanci i strażacy. Mi bardzo podobała mi się prawdziwa woda, która spływała z wysokiej góry i balon, który wyglądał jakby naprawdę się unosił. A to dopiero był początek…

z wizytą z dzieckiem w Kolejkowo Wrocław

Całe Kolejkowo mieści się na dwóch piętrach. W trakcie zwiedzania, co kilka minut przygasa światło, a wszystkie makiety rozświetlają się, jak gdyby zapadała noc. Te same miejsca, zaczynają wyglądać zupełnie inaczej. Tym bardziej, że w dużej części Kolejkowa, zostały odwzorowane prawdziwe miejsca z Wrocławia. Jak na przykład nasyp kolejowy wzdłuż ulicy prowadzącej do Dworca Głównego.

Jpeg

Jpeg

Najciekawsze było to, że rodzice zachwycali się Kolejkowem tak samo, a może nawet bardziej niż my. Ostatnim razem tak radosnego tatę widziałam podczas naszej wizyty w kinie, na filmie Shrek. Podczas, którego, nie wiem dlaczego, ale śmiał się głośniej ode mnie.

Jpeg

Jedynie przy wyjściu rodzicom zrzedły miny, kiedy dobiegliśmy z Kubusiem do lady z pamiątkami. Już wiedzieli, że nie odpuścimy. Tata starał się tylko, żebyśmy wybrali jak najmniejszą zabawkę, ale nie do końca mu się to udało…;)

Zobacz również: Kolejkowo Wrocław - ZDJĘCIA