Wycieczka do Trzęsacza

W czasie tegorocznych wakacji w zachodniopomorskim wybraliśmy się na wycieczkę do Trzęsacza. To niewielka nadmorska miejscowość, która potrafi zachwycić. Pierwsze wzmianki o niej pojawiły się w 1331 roku, jako o „bogatej wsi z kościołem”.

Nasz spacer rozpoczęliśmy przy stacji kolejki wąskotorowej, która jeździ na trasie Gryfice – Trzęsacz – Rewal – Niechorze - Pogorzelica. Jej historia sięga roku 1896, kiedy to 1. lipca po raz pierwszy kolej wyruszyła. My jednak z tej atrakcji nie skorzystaliśmy. Nasze kroki skierowaliśmy w stronę odbudowanego neogotyckiego kościoła Miłosierdzia Bożego. Choć skrywa on różne zabytkowe perełki (ołtarz z 1673 roku uratowany ze zniszczonego kościoła, barokowa chrzcielnica), to dla dzieci oczywiście nie jest żadną atrakcją.

trzęsacz atrakcje z dzieckiem (2)

trzęsacz kościół

 

Zatem po krótkich oględzinach ruszyliśmy w stronę plaży, by móc podziwiać ruiny starszego kościoła, które zachowały się na klifie. Aby poznać ich historię a także historię Trzęsacza, która jest naprawdę ciekawa, poszliśmy do Muzeum Multimedialnego Na Klifie (ul. Klifowa 3B). To jest miejsce, które zachwyci zarówno dzieci jak i dorosłych (niestety dla niemowlęcia było za głośno). Można tu zdobyć informacje zarówno geologiczne oraz związane z procesami przyrodniczymi, które zachodziły na przestrzeni wieków, jak i poznać miejscowe legendy. Tu magia przeplata się z nauką a w tle pobrzmiewa historia regionu o walce człowieka z żywiołami.

trzęsacz ruiny kościoła

Niezaprzeczalną atrakcją Trzęsacza jest to, że przez centrum miejscowości przebiega 15. południk wyznaczający czas środkowoeuropejski. Wychodząc z muzeum otrzymujemy Europejski Certyfikat potwierdzający pobyt na 15. Południku. Podobne certyfikaty można otrzymać w mieście Motala w Szwecji, w niemieckim Goerlitz, czeskim Liberec, austriackim Gmund oraz we Włoszech, w miejscowości Katania. To świetna okazja, by wraz z dziećmi pobłądzić palcem po mapie albo wybrać się w podróże po kolejne certyfikaty.

trzęsacz atrakcje z dzieckiem (4)

Obok muzeum znajduje się kawiarnia, do której warto się wybrać. Przede wszystkim na pyszne lody. Trzęsacz ma do zaoferowania znacznie więcej. Co roku odbywa się tu Międzynarodowy Festiwal Muzyczny Sacrum Non Profanum przyciągający wielbicieli muzyki. Potwierdzeniem tego, że Trzęsacz nie jest obojętny na piękne dźwięki jest ulica Klifowa, na której wybrukowano klawiaturę fortepianu oraz zapis nutowy utworu Marka Jasińskiego, który został napisany na inaugurację Festiwalu w 2005 roku.

Są tu również dogodne warunki dla fanów paralotniarstwa dzięki powietrznym falom tworzonym przez wiatr północny.

Polecamy zatem wypoczynek w tej nadmorskiej miejscowości. Zarówno w formie dłuższego pobytu jak i jednodniowej wycieczki, jaką my odbyliśmy. Zwłaszcza tym, którzy lubią mniejsze miejscowości, w których nie ma tłumów.

Sprawdź również:  Zachodniopomorskie - gdzie z dzieckiem?