To były piękne ferie spędzone dwa lata temu w Bawarii. Moja córka mieszkała wtedy z rodziną w Monachium i zaprosiła mnie wraz z moją najstarszą wnuczką do siebie. Wtedy zima była prawdziwą zimą i można było korzystać z jej uroków.
Jednego dnia wybraliśmy się do mieszczącej się pod Monachium miejscowości Poing, gdzie znajduje się park dzikich zwierząt. Do tego leśnego zoo można łatwo dojechać z Monachium samochodem w ok. 30 minut. Do stacji Poing jeżdżą również kolejki podmiejskie, a z samej stacji do parku idzie się ok. 20 min. To świetne miejsce dla dorosłych, ale przede wszystkim dla dzieci, pięknie położone w lesie. Jego mieszkańcy dają się obfotografować, dokarmiać, a nawet pogłaskać.
Mieszkańcy tego leśnego zoo to m.in. jelenie, owce, kozy, kucyki, różne ptaki. W głębi lasu czekają na nas wilki, rysie, niedźwiedzie, łosie oraz dziki, oczywiście już za ogrodzeniem. Dzieciaki mają frajdę z karmienia luzem chodzących zwierząt. Znajduje się tam też ogromny plac zabaw, co pozwala nam dorosłym odpocząć a dzieciom poszaleć na różnych urządzeniach.
Wildpark Poing czynny jest przez cały rok i daje gwarancje na spędzenie udanego dnia i fajną wycieczkę dla całej rodziny. Nie pamiętam cen biletów sprzed 2 lat, ale obecnie ceny kształtują się następująco:
Kolejny dzień ferii też należał do bardzo udanych. Zwiedziliśmy Muzeum BMW, którego kształt ma formę niewielkiego pucharu i przez złośliwych Monachijczyków nazywane jest... miską na sałatkę.
Znajdziemy w nim hale wystawowe, na których stoją dostępne do sprzedaży auta marek: BMW, Mini oraz Rolls-Royce. Do części z nich (z wyjątkiem najdroższych modeli) możemy wsiąść i zobaczyć jak wyglądają z perspektywy kierowcy. Na piętrze wystawiono z kolei motocykle. Część z nich została przymocowana do podłoża i odwiedzający mogą na nich usiąść.
Wejście na teren kompleksu BMW Welt jest darmowe. Godziny otwarcia:
Ostatnią naszą atrakcją w czasie pobytu w Bawarii było odwiedzenie klimatycznej miejscowości Herzogstand — Walchensee, która znajduje się ok. 80 km na południe od Monachium. Szczyt Herzogstand jest doskonałym punktem widokowym, prowadzi na niego kolejka linowa "Herzogstandbahn".
Po wjechaniu na górę szliśmy przez lasek górski, który od czasu do czasu umożliwiał nam podziwianie widoków na pobliskie góry i jezioro Walchensee. Widoki tak piękne, że zapierały dech w piersiach.Potem doszliśmy do pastwiska alpejskiego a następnie na stok gdzie znajduje się górska karczma Herzogstand. Stąd wąska ścieżka prowadzi na szczyt i do pawilonu widokowego (ok. 30 minut od chaty).
Ferie w Monachium (Bawaria)
Codziennie spacerowaliśmy nad rzeką Izarą, karmiąc kaczki, mewy, co było niesamowitą zabawą. Nad Izarą widoki są malownicze, jest to wspaniałe miejsce do spacerów, jak i jazdy rowerem. Monachium ma wspaniałą sieć tras rowerowych.
Jednego dnia wybraliśmy się do mieszczącej się pod Monachium miejscowości Poing, gdzie znajduje się park dzikich zwierząt. Do tego leśnego zoo można łatwo dojechać z Monachium samochodem w ok. 30 minut. Do stacji Poing jeżdżą również kolejki podmiejskie, a z samej stacji do parku idzie się ok. 20 min. To świetne miejsce dla dorosłych, ale przede wszystkim dla dzieci, pięknie położone w lesie. Jego mieszkańcy dają się obfotografować, dokarmiać, a nawet pogłaskać.
Mieszkańcy tego leśnego zoo to m.in. jelenie, owce, kozy, kucyki, różne ptaki. W głębi lasu czekają na nas wilki, rysie, niedźwiedzie, łosie oraz dziki, oczywiście już za ogrodzeniem. Dzieciaki mają frajdę z karmienia luzem chodzących zwierząt. Znajduje się tam też ogromny plac zabaw, co pozwala nam dorosłym odpocząć a dzieciom poszaleć na różnych urządzeniach.
Wildpark Poing czynny jest przez cały rok i daje gwarancje na spędzenie udanego dnia i fajną wycieczkę dla całej rodziny. Nie pamiętam cen biletów sprzed 2 lat, ale obecnie ceny kształtują się następująco:
Kolejny dzień ferii też należał do bardzo udanych. Zwiedziliśmy Muzeum BMW, którego kształt ma formę niewielkiego pucharu i przez złośliwych Monachijczyków nazywane jest... miską na sałatkę.
Znajdziemy w nim hale wystawowe, na których stoją dostępne do sprzedaży auta marek: BMW, Mini oraz Rolls-Royce. Do części z nich (z wyjątkiem najdroższych modeli) możemy wsiąść i zobaczyć jak wyglądają z perspektywy kierowcy. Na piętrze wystawiono z kolei motocykle. Część z nich została przymocowana do podłoża i odwiedzający mogą na nich usiąść.
Wejście na teren kompleksu BMW Welt jest darmowe. Godziny otwarcia:
- poniedziałek — sobota: 7:30 do 24:00
- niedziela: 9:00 do 24:00
Karnawał w Monachium
Dane nam było podczas tych ferii uczestniczyć w karnawale, który odbywa się na ulicach Monachium. Zwany on jest Fasching. Najbardziej zwariowane dni karnawału, to ostatnie dni, gdy Monachium zaprasza do maskarad, śpiewów i tańców w centrum miasta. Jedną z atrakcji podczas karnawału w Monachium jest taniec przekupek na jarmarku wiktuałów "Viktualienmarkt". Można zobaczyć na ulicach ludzi przebranych za błaznów, klaunów, diabły, czarownice, wojowników, złodziei, magików, wróżki. Wędrują po mieście w małych grupach, bawią się i próbują wciągać przechodniów w żarty i psoty. Fasching rozpoczyna się w czwartek, a kończy we wtorek przed Środą Popielcową. Ta karnawałowa tradycja każdego roku zachwyca tysiące widzów.
Ostatnią naszą atrakcją w czasie pobytu w Bawarii było odwiedzenie klimatycznej miejscowości Herzogstand — Walchensee, która znajduje się ok. 80 km na południe od Monachium. Szczyt Herzogstand jest doskonałym punktem widokowym, prowadzi na niego kolejka linowa "Herzogstandbahn".
Po wjechaniu na górę szliśmy przez lasek górski, który od czasu do czasu umożliwiał nam podziwianie widoków na pobliskie góry i jezioro Walchensee. Widoki tak piękne, że zapierały dech w piersiach.Potem doszliśmy do pastwiska alpejskiego a następnie na stok gdzie znajduje się górska karczma Herzogstand. Stąd wąska ścieżka prowadzi na szczyt i do pawilonu widokowego (ok. 30 minut od chaty).
Oto jak kształtują się ceny na Herzogstand:
Karczma Herzogstand - szczegóły
Byliśmy wszyscy zauroczeni widokami, które roztaczały się ze stoku. Mieliśmy szczęście, bo trafiliśmy na piękną słoneczną pogodę. Nie jest to może najtańsza wycieczka ale widok Alp i pięknego jeziora Walchensee wszystko to rekompensuje. Zarówno my dorośli, jak i dzieci byliśmy tą wyprawą zachwyceni. Te ferie należały do jednych z najlepszych. Zachęcam wszystkich rodziców wraz z dziećmi do podążenia naszymi ścieżkami!Autorką tego zgłoszenia jest Lidia Górecka - serdecznie dziękujemy za podzielenie się swoją przygodą!
