Bałkany samochodem z dziećmi

Jeziora Plitwickie Bałkany samochodem

Tegoroczny urlop był dla nas pod wieloma względami wyjątkowy. Po pierwsze to był nasz najdłuższy dotychczasowy wyjazd - 26 dni! Po drugie był to nasz pierwszy daleki wyjazd we czwórkę. Po trzecie to był nasz pierwszy wyjazd Volksvagenem t4.

26 dni, 5 odwiedzonych państw i około 30 różnych miejsc.

Przed wyjazdem przygotowaliśmy ramowy plan zwiedzania. Po kilkukrotnej zmianie planów (byliśmy bliscy pojechania przez Rosję do Kazachstan i Kirgistanu) ostatecznie postawiliśmy na Bałkany. Jednak nie zrobiliśmy ani jednej rezerwacji! Postanowiliśmy pójść na żywioł i pozwolić sobie na nieco wolności w podróży.

Zapakowaliśmy auto, zabierając ubrania, rzeczy niezbędne do gotowania, trochę wałówki na początek i ruszyliśmy Trójmiasta. W momencie wyjazdu Martyna miała niespełna 2,5 roku, a Agata 3,5 miesiąca dlatego z góry uznaliśmy, że do kwestii wyjazdu podejdziemy dość elastycznie.

Naszym pierwszym celem była Słowenia. Zaczynamy od zwiedzania Mariboru, który nas nie zachwycił, natomiast Lublana absolutnie skradła nasze serca. Przepiękna starówka i niezwykła atmosfera miasta sprawiły, że wszyscy czuliśmy się tutaj świetnie.

Lublana Słowenia z dziećmi samochodem opinie

Jeśli planujecie wizytę w Słowenii to miejscem, które absolutnie musicie odwiedzić jest jezioro Bled. Dookoła całego jeziora jest rewelacyjna ścieżka, którą można pokonać zarówno wózkiem jak i rowerem. Nam spacer zajął około 2h przy czym Martyna sporą część drogi pokonała na własnych nogach.

Bled z dzieckiem Bałkany wakacje opinie

Tak się nam spodobało nad Bled, że postanowiliśmy zajrzeć jeszcze nad drugie jezioro Bohij. Położone niezwykle malowniczo między górskimi szczytami. Woda ma tutaj niezwykły kolor.

jezioro Bohij Słowenia - zwiedzanie z dziećmi

Widzicie te góry na zdjęciu? Wiecie co to oznacza? Prawie 200km po górskich drogach. Początkowa mina nam trochę zrzedła, ale dziewczyny zasneły więc cieszyliśmy się górskimi widokami i dalsza droga minęła naprawdę szybko.

Ostatnie miejsca, do których zaglądamy w Słowenii to dwie przepiękne miejscowości Koper i Piran. Oba miasteczka są warte uwagi. Warto zajrzeć na kilkugodzinny spacer. Zwłaszcza, że jest tutaj odrobinę spokojniej niż w Chorwacji.

Piran Słowenia wakacje z dzieckiem opinie kempingi

Na Słowenii korzystaliśmy z jednego campingu (http://sobec.si/eng/). Jest dość spory, ale z czystym sumieniem możemy polecić. Byliśmy w środku sezonu, a mimo wszystko udało nam się znaleźć miejsce w spokojnym miejscu i co było dla nas niezwykle istotne w cieniu drzew.

Dalej ruszamy do Chorwacji i zaczynamy od Półwyspu Istria. Miejscowość Rovinj nas oczarowuje. Przepiękna malownicza starówka, wąskie uliczki, świetna plaża i do tego fajny camping (http://www.portonbiondirovinj.com/).

Rovinj Chorwacja z dziećmi opinie Bałkany samochodem

Rovinj Istria Chorwacja z dziećmi kamperem opinie

Jeśli marzy Wam się trochę rzymskich klimatów to zapraszamy do Puli, znajdziecie tutaj przepiękny amfiteatr, który stanowi główny symbol miasta.

Pula Chorwacja atrakcje z dziećmi opinie

Pula Chorwacja opinie atrakcje kamperem z dziećmi

Z Puli ruszamy w kierunku znanego Parku Narodowego Jezior Plitwickich. Jest to jedna z najbardziej znanych Chorwackich atrakcji. Wcale nas to nie dziwi, bo jest tu trochę jak w bajce. Ze snu wyrywa nas tylko tłum turystów dookoła.

Zatrzymaliśmy się na campingu należącym do Parku Narodowego (http://www.np-plitvicka-jezera.hr/en/plan-your-visit/accommodation/korana-camping-ground,33.html) dzięki czemu skorzystaliśmy ze specjalnego autobusu, który zawiózł nas w obie strony. Miejsc parkingowych wokół wejścia jest mało. Jadąc w sezonie musimy liczyć się z kolejkami do kasy i w środku. Nam udało się uniknąć oczekiwania na bilety za sprawą Agatki, która tak oczarowała Panią z obsługi, że sprzedała nam bilety poza kolejnością uznając, że najmłodszemu odwiedzającemu się należy ;)

Jeśli zastanawiacie się czy można wybrać się tutaj z dziecięcym wózkiem to zdecydowanie odradzamy. Warto zabrać ze sobą spory zapas jedzenia i picia. W środku są sklepiki, ale ceny są dość wygórowane! Aby na spokojnie przejść się po parku trzeba orzeznaczyć chociaż jeden dzień,

Jadąc dalej nie odpuszczamy takich miejsc jak Zadar, Split, Trogir czy Dubrownik. Wszystkie te miasta są absolutnie fantastyczne i godne polecenia. Warto tylko pamiętać, że wszystkie są dość zatłoczone, i otoczone murami miejskimi co sprawia, że w gorący letni dzień wewnątrz starego miasta jest jeszcze cieplej, bo mury trzymają temperaturę i zdają się nie wpuszczać zbyt wiele powietrza do środka. Zwłaszcza w Dubrowniku!

W okolicy Trogiru polecamy świetny camping z dala od wszystkiego Labadusa (http://www.labadusa.com/). Znajdziecie tutaj piękną zadbaną plażę. Camping jest oddalony od Trogiru także na spacer czy do sklepu trzeba pojechać samochodem. Natomiast rano dowożone jest świeże pieczywo. Prąd jest tutaj z agregatów, a woda z beczek, także to taki chorwacki koniec świata!

Dubrownik z dziećmi samochodem opinie noclegi kempingi

W Chorwacji poruszaliśmy się bezpłatnymi drogami (tylko raz skorzystaliśmy z płatnego tunelu). Jeśli się nie spieszycie to polecamy. Dzięki temu czasem odkrywamy miejsca spoza przewodnika, a i widoki znacznie lepsze niż na autostradzie ;)

Zastanawialiśmy się początkowo czy nie będzie problemu ze znalezieniem noclegu. Otóż nie! Mimo szczytu sezonu (przełom lipca/sierpnia) wszędzie bez problemu znaleźliśmy miejsce na campingu. Ceny zwykle są dość zbliżone, ale opisane w różny sposób. Na miejscu (za dodatkową opłatą) dostępna zazwyczaj dostępna jest pralka co jest wyjątkowo istotne przy podróżach z dziećmi. Na północy większość campingów jest duża, z bogatą infrastrukturą, czasem nawet basenem. Natomiast zjeżdżając niżej w stronę Makarskiej i Dubrownika królują małe, przydomowe campingi, które czasem okazują się być po prostu pustym placem przy domu. Nam jednak udało się za każdym razem znaleźć miejsce z odrobiną drzew.

Z chorwacji ruszamy do Czarnogóry, która z jednej strony zachwyciła nas pięknymi miejscowościami takimi jak Kotor i Herceg Novi, które przypominają to co widzieliśmy w Chorwacji. Zresztą nie bez powodu Kotor nazywany jest czarnogórskim Dubrownikiem. To też najlepsze miejsce w Czarnogórze jakie spotkaliśmy na zakup pamiątek.

Z drugiej strony Czarnogóra nas rozczarowała okropnie brudną plażą w Petrovac na Moru, z którego szybko uciekamy i zjeżdżamy na południe. Zaczynamy od miejscowości Bar, która nas nie zachwyciła. Nie jest tu ani ładnie ani brzydko. Raczej przeciętne miasto. Natomiast ruiny znajdujące się nieopodal w Stari Bar są fenomenalne. Świetnie zachowane, a w dodatku zagląda tu niewiele osób.

Czarnogóra Stari Bar Bałkany samochodem z dziećmi opinie

Jedziemy jeszcze do Ucilij, które jednak skutecznie nas odstraszyła. Okropnie zatłoczone, auta stoją wszędzie, uliczki są wąskie i często jednokierunkowe. Robimy kilka rundek wokół miasta w poszukiwaniu parkingu i odpuszczamy. Jedziemy dalej do Albanii.

Albania zaskakuje nas pod wieloma względami od samego początku. Albańczycy są przemili, ale kierowcami są okropnymi. Jeżdżą jak chcą, przepisy o ile istnieją to chyba nikt ich nie zna. Na rondzie pod prąd? Czemu nie? Tu obowiązuje zasada: prawo odważniejszego. Na drogach królują mercedesy. Co poza tym? Stan dróg jest bardzo różny. Bywa, że bardzo kulturalna droga zmienia się naglę w podziurawioną na maxa wybiostą drogę, która potem okazuje się być wyschniętym korytem rzeki.

To co charakterystyczne dla Albanii to przepiękne krajobrazy i fakt, że pomiędzy poszczególnymi atrakcjami są dość spore odległości.

Albania kojarzy nam się teraz również z opuszczonymi stacjami benzynowymi. To co nam przeszkadzało to ich stosunek do porządku. Nikt nie przejmuje się zbytnio dbaniem o porządek na ulicach.

Jako pierwszą odwiedzamy miejscowość Berat. Charakterystyczna zabudowa to jej główna atrakcja.

Albania Berat opinie wakacje kamperem zwiedzanie atrakcje

Dalej odwiedzamy Kruję. Tu znajduje się główne zagłębie pamiątkowe Albanii ;)

Kruja Albania atrakcje zwiedzanie z dziećmi opinie

Kruja to też miejsce, w którym temperatura sięgnęła 50 stopni. Ciepło było cały czas. Temperatury w granicach 42 stopni szybko przestały nas dziwić.Natomiast 50 to już naprawdę sporo.

W Albanii dwukrotnie spaliśmy na campingu Legendija (https://www.campinglegjenda.com/). Znajdziecie tutaj basen, całkiem fajnie zorganizowaną przestrzeń i świetną restauracje.

Legenda Kemping Albania tanie noclegi opinie

W Albanii zdecydowaliśmy się na nocleg pod dachem, aby nieco przyspieszyć tempo zwiedzania i odpocząć od przepakowywania samochodu. Rezerwacje robiliśmy przez booking.com z dnia na dzień i nie było problemu. Poza jednym przypadkiem, gdy w Ksamil gospodarze nie zauważyli naszej rezerwacji i chcieli wynająć pokój komuś innemu ale ostatecznie wszystko dobrze się skończyło.

Ksamil słynie z przepięknej plaży. Choć uroku nie da się jej odmówić my zjechaliśmy aż tutaj aby zajrzeć do Butrint - perła archeologiczna Albanii. Przy wejściu do Parku dostaniemy broszurę z planem. Trzeba ją jednak traktować z przymrużeniem oka, bo nie jest dokładna, a tłumaczenie kiepskie.

Butrint Albania atrakcje co zobaczyć opinie

Z Butrint ruszamy w drogę powrotną do domu. Zajrzeliśmy jeszcze na parę minut do Gjoakastry i Tirany ale śpieszno już nam było dalej. Naszym celem była Bośnia i Hercegowina. Nasz entuzjazm nieco ostudził celnik na granicy, który nie uznał naszej zielonej karty. Nasza była wydrukowana na białej kartce. Początkowo się zdziwiliśmy ale firma ubezpieczeniowa zapewniała nas, że jest ok. Natomiast po tej przygodzie, wydaniu 25 euro na nowe ubezpieczenie (od znajomego ubezpieczyciela Pana celnika) i straceniu prawie 2h wiemy, że zielona karta powinna być zielona aby życia sobie nie utrudniać ;)

Sarajewo - nas oczarowało. Jest przepiękne i chętnie wrócimy kiedyś na dłużej. Widać tu jeszcze ślady niedawnej wojny. Mnóstwo ostrzelanych budynków, skłania do refleksji.

Ludzie są tutaj przesympatyczni. Dawno nikt tak nam nie pomagał w autobusach, tramwajach itp. Co chwila ktoś do nas zagadywał z zaciekawieniem spoglądając na dziewczyny.

Sarajewo z dziećmi opinie wakacje bezpieczeństwo Bałkany Sarajewo wakacje z dziećmi opinie atrakcje Bałkany kamperem

Ostatnią większą atrakcją jaką zaliczyliśmy ( a w zasadzie jedno z nas) była tyrolka na moście nad przełęczą Tary. Po drodze rewelacyjne widoki. Taka Czarnogóra nam się podoba!

Czarnogóra samochodem opinie wakacje drogi Czarnogóra przełęcz Tary - samochodem przez Bałkany opinie z dziećmi Czarnogóra Albania z małymi dziećmi opinie Sarajewo

Czy pojechalibyśmy jeszcze raz na taką wyprawę z małymi dziećmi?

Zdecydowanie tak. Bardzo szybko wytworzył nam się plan dnia, który odpowiadał wszystkim. Rano śniadanie, pakowanie samochodu i ruszamy zwiedzać. Drugie śniadanie na mieście. Coś miejscowego. Wieczorem kąpiel w morzu, czas na beztroskie grzebanie w piasku, wspólne zabawy i gotowanie obiadu.

Uciążliwe nieco było ciągłe pakowanie samochodu, które początkowo zajmowało nam dużo czasu (do 2h!). Jednak z dnia na dzień nauczyliśmy się co i jak robić aby było łatwiej i szybciej. Teraz na pewno wzięlibyśmy mniej rzeczy ;)

Ta podróż sporo nas nauczyła. Poznaliśmy się lepiej. Mamy mnóstwo wspaniałych wspomnień. Z całą stanowczością możemy polecić wszystkim Słowenię i Chorwacje jako kierunek na rodzinny urlop. Jeśli chodzi o Czarnogórę tutaj trzeba zastanowić co tak naprawdę chcemy zobaczyć, bo różnorodność jest ogromna (taki misz masz - trochę Chorwacji, trochę Albanii). Albania to nie jest kraj dla wszystkich. Nam się spodobało i to bardzo! Tutaj jakby czas się zatrzymał. Pamiętacie Polskę sprzed 20-25lat? Tam jest trochę tak jak u nas w latach 90. A! i marketów próżno szukać, a jeśli są to ceny mają takie, że och!

No i na koniec Bośnia, nasze totalne zauroczenie.

Polecamy również:

"Wasze podróże z dzieckiem" - relacje z rodzinnych podróży

3 comments

Leave Comment